Cześć Kochane Robaczki, jak się macie? U Was tez już taka deszczowa, jesienna pogoda? Jeśli tak, to bardzo dobrze, bo właśnie w takiej atmosferze najlepiej się rysuje! Nie wierzycie mi? No to ołówki w dłoń, kartka pod rękę i zaczynamy! Dzisiaj nauczymy się rysować wesołą gąsieniczkę.
- Zaczynamy od narysowania niedużego kółeczka. Przygotujcie się na to, że podobnych kształtów naszkicujemy dzisiaj naprawdę sporo. Ale to w sumie dobra rzecz, bo narysowanie całego robaczka nie będzie kłopotliwe.
2. Dorysowujemy półkole pod spodem, łączące się z górnym kształtem. Domyślacie się, co będziemy robić w następnym punkcie?
3. Jeśli zgadywaliście, że będziemy rysować kolejne półkole, mieliście rację! Działamy dalej, szkicując następne kształty coraz niżej.
4. Uwaga, teraz mała niespodzianka. Poza dorysowaniem następnego półokręgu, postarajmy się, aby kolisty łuk nieco odginał się na bok.
5. Powtarzamy czwarty punkt, jeszcze śmielej skręcając w bok. Nie martwcie się, półkola nie muszą być idealne czy symetryczne.
6. Jeszcze jedno półkole, łączące się z tym narysowanym w punkcie 5…
7. …i ostatnie, na samym końcu, które może być znacząco mniejsze od pozostałych. W ten sposób tworzymy odpowiednią perspektywę, dzięki czemu ciało owada wydaje się zwrócone w naszą stronę. I tak, tułów gąsieniczki jest już gotowy, więc nie musimy dorysowywać kolejnych kółek. Teraz poraz na kilka szczegółów.
8. Pierwsze narysowane gółko to oczywiście głowa naszego owada. Żeby to podkreślić, na jego czubku narysujcie dwie krótkie kreseczki, skierowane w przeciwne strony. W środku narysujcie też uśmiechniętą buźkę i oczy. Przyznajcie, czy już teraz nie jest to przeurocze zwierzątko?
9. Ostatnim punktem naszej twórczej pracy jest dorysowanie prostych szczegółów. U dołu całego kółka narysujcie pojedyncze kreseczki, po dwie w półkolach z punktów 2, 3 i 4, kierując te konkretne odcinki ku górze. Teraz nasza gąsiecznika ma już wszystkie nóżki, a część z nich nawet wyciąga w Twoją stronę! Chyba chciałaby złapać Twój palec, wdrapać się na rękę, żebyś zabrał ją na najbliższy listek. Pomożesz naszej nowej, uśmiechniętej koleżance Basi? Nie martw się, jeśli blisko Ciebie nie rosną żadne kwiatki, my mamy ich pełno, zresztą, zobaczcie sami, poniżej: