W jednym ze swoich popularnych wierszyków dla dzieci Jan Brzechwa opowiada o misiu, który miał się grzecznie zachowywać, ale, niestety, nie podał odwiedzającym go osobom łapki na powitanie. Mam więc propozycję, abyśmy narysowali sobie radosnego niedźwiadka, który rzeczywiście zawsze będzie mieć dobry humor. Nawet jeśli nie poda łapki, przynajmniej nie przestanie się do nas uśmiechać.
- Rysunek zaczynamy od naszkicowania dolnej łapki niedźwiadka. Odtwórzcie kształt z powyższego rysunku.
2. Zaczynając od miejsca, w którym skończyliśmy rysowanie w pierwszym punkcie, powtarzamy wzór w odbiciu lustrzanym. Dla ułatwienia możecie sobie wyobrazić, że piszecie bardzo szeroką, dolną część litery “H”. Łapki, na których będzie stał nasz miś, są gotowe!
3. Po namalowaniu dolnych, pora na górne kończyny niedźwiadka. Innymi słowy, szkicujemy teraz łapkę, której miś z wierszyka nie chciał nikomu podać. Może nasz przyjaciel zachowa się trochę lepiej? Przy rysowaniu zwróćcie uwagę na to, jak długa powinna być, bo przyda się to nam w kolejnych etapach rysowania.
4. Działamy analogicznie do poprzednich punktów. Czyli, po przeciwnej stronie, rysujemy kolejną łapkę.
5. Niewiele ponad łapkami misia rysujemy krótki łuk, nie łącząc jednak linii ze sobą. Pozwoli nam to wyznaczyć miejsca, w których zwierzątko powinno mieć uszka.
6. Wspomniane uszka tworzymy łącząc niewielkimi półkolami narysowany w poprzednim punkcie łuk oraz długie linie łapek misia.
7. W środku główki misia, pod uszkami, stawiamy dwie kropeczki po prawej i lewej stronie. Te malutkie kółeczka to oczka naszego zabawnego przyjaciela.
8. Pomiędzy oczkami dorysowujemy wypełniony owal, a pod nim uśmieszek, stworzony z prostej kreseczki i malutkiego łuku. Miś, którego właśnie narysowaliśmy, na pewno ma dobry humor i gdyby istniał naprawdę - z chęcią podałby nam łapkę!
9. Został nam drobny szczegół - wewnątrz gotowych uszek rysujemy mniejsze półkola. Teraz misiu dobrze nas widzi, słyszy i ogromnie się cieszy, że może nas poznać! Jak dacie mu na imię? Wydaje mi się, że pasuje do niego Olek, może być?