Motyl to jeden z najpiękniejszych motywów, jaki możemy obserwować w kulturze i sztuce. Jego lekkość i finezja ruchów motywują i inspirują. Nie każdy jednak pomyśli o tym motywie, gdy mowa o aranżacji. A warto zaryzykować!
Trójwymiarowe ozdoby na ścianę
Jeśli decydujemy się na elementy dekoracyjne związane z lotem, przestrzenią i niebem, zaryzykujmy nie tylko gadżety związane z motylami, ale także niepowtarzalną ich kompozycję. Od kilku sezonów obserwujemy coraz większe znaczenie motywów przestrzennych, trójwymiarowych ozdób oraz możliwie największej interaktywności wszelkich elementów składających się na aranżację. Motyle 3D to jedna z najprostszych i najtańszych form aranżowania przestrzeni.
Motylki przestrzenne kupujemy w zestawach po kilka sztuk. Będą często miały różny rozmiar, ale jednolitą kolorystykę lub będą powiązane swoim wzorem. Przyczepia się je do ściany, jednak nie na płasko. Część motylka odstaje, by w ten sposób sprawić wrażenie trójwymiarowości, jakby stworzenie usiadło na ścianie i zaraz miało poderwać się do lotu. Nic dziwnego, że jest to tak intrygująca ozdoba!
Sprawdź dostępność modeli
Oczywiście nie każde pomieszczenie będziemy ozdabiać motylami tak samo. Jeśli chcemy wprowadzić ten motyw do salonu, postawimy raczej na stonowane wzory. Doskonałym zakupem będą np. motyle jasne i ciemne, w kompozycji, która wybije się z nudnej ściany. Dobrze jest umieścić je w miejscu, gdzie będziemy mogli obserwować skrzydełka z różnych perspektyw. Oczywiście najlepiej prezentować będą się nad fotelem czy kanapą. Pamiętajmy, że to wymagająca ozdoba i jeśli zdecydujemy się właśnie na nią, dobrze będzie zrezygnować z innych elementów na ścianie. Nie chcemy efektu kiczowatości i bałaganu.
Do pokojów dziecięcych postawmy na coś bardziej intensywnego i kolorowego. Naklejki różowe czy niebieskie w połączeniu z kolorowym dywanem i pościelą błyskawicznie odmienią nudny pokoik dziecięcy w plac zabaw. Motylki powieśmy w tym przypadku dość wysoko, by dziecko nie mogło się do nich dostać. Dzięki temu będą długo na ścianie zdobić to miejsce.
W sypialni pragniemy atmosfery odpoczynku. Z tego względu nawet w przypadku tak intensywnych gadżetów jak trójwymiarowe motyle, warto postawić na łagodniejszy wzór. Przetestujmy więc motylki mniejsze, o ozdobnych skrzydełkach. Jeśli postawimy na połyskliwy materiał, będzie on pięknie odbijał światło, dodając lekkości całej kompozycji.
Oto jak w kilku krokach całkowicie odmienić styl pomieszczenia. Jeśli nie jesteśmy przekonani do motywu motyla, sprawdźmy inne dostępne ozdoby trójwymiarowe. Pamiętajmy, że dodadzą wnętrzom nieco łagodności, ale także optycznie je powiększą. Poza tym to lepszy element dekoracyjny niż kolejny obrazek czy plakat. Nie martwmy się także o ślady po takiej ozdobie. Właściwa technologia sprawi, że jej demontaż będzie błyskawiczny i nie pozostawi żadnego znaku.